Monday, March 26, 2007

Chwytaj dzień

Dzięki niedzielnej zmianie czasu cieszymy się 'dłuższym' popołudniem i możemy jeszcze wyjść np. na wspólny późno-popołudniowy spacer. Marianka zaliczyła po raz pierwszy w życiu huśtawki.

Zaledwie wczoraj wieczorem nieco naiwnie, niczego nie podejrzewając, Tata pokazał Małej jak się poruszać po schodach, nie miała o tym pojęcia i niemal trzeba było ją wlec. Nie dawała rady, ani cienia wątpliwości, że w najbliższych miesiącach będzie w stanie z nich skorzystać. A już dziś?! - sama weszła gdzie chciała bez żadnej pomocy!

Dajemy słowo, sama tam się wdrapała i całkiem zgrabnie jej to poszło.
Niedługo przeprowadzka i już sobie obiecujemy, że mieszkanie urządzimy na dzidziutko-odporne. Co nie będzie łatwe, bo będziemy się musieli zabezpieczyć przed takimi numerami, jak Mała stojąca przy stole i na ślepo szukająca łapką, czy coś na nim nie leży. Dobrze, że przynajmniej schodów w nim nie będzie.

No comments: