Saturday, July 27, 2013

Jedynaczka

... bo siostry na wakacjach u Dziadków w Gdańsku, więc uwagę na sobie dużo łatwiej teraz może skupić.



 Zielony "listeczek" na brzozie (miernik zieleniak - rany, co za nazwa!)

I mały kwiatulek w ulubionym miejscu na schodach

Saturday, July 13, 2013

Zosia chodzi

a przynajmniej robi sama po kilka kroczków. Mając podpórkę w postaci wózka, czy improwizowanego chodzika (krzesełko) śmiga po całym domu.

No, i oczywiście schody są najlepszym miejscem do udowodnienia, że się już jest dużym dzieckiem, dlatego trzeba je odwiedzać kiedy tylko się da, a najchętniej gdy rodzice nie widzą.
 
Tutaj link do postu, jak to Marianka schody zdobywała, gdy jeszcze chodzić nie potrafiła zupełnie.