Szanowni państwo, uwaga! Mój zestaw wzbogacił się o górne dwójki. Czyli mam: wszystkie 4 jedynki, 2 dwójki górne i jedną dwójkę dolną.
Nie sądziliśmy, że Marianka może tak szybko i takie wielkie łychy jadła wcinać - oczywiście pokazała nam to babcia.
Z innych newsów: już mamy ustalone lokum na nowy kontrakt Micha, po 1 kwietnia. Będzie to w pięknym regionie (hrabstwo Wiltshire), ale w dość podłej wioseczce o dziwnej nazwie Ludgershall, (ponoć jej dawne średniowieczne określenie miało oznaczać 'zakątek, w którym rozstawia się sidła').
Jako, że obrastamy w graty, to jakoś też wychodzi, że każde kolejne lokum jest coraz to większe. No, ale dzięki temu jest też więcej miejsca dla gości, których już teraz zapraszamy do odwiedzin i skorzystania z okazji do zobaczenia tej naprawdę urokliwej części wyspy (Stonehenge, równina Salisbury, wapienne wzgórza, etc...). Ptasim punktem programu, i zresztą obiektem badań Michała, tym razem będą kulony(!).
Saturday, March 17, 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment