Monday, March 31, 2008

a takie-tam słoneczne foty

Tradycyjne dry-stone walls przecinają krajobraz, gdzie okiem nie sięgnąć. Murki te są budowane z samego tylko kamienia, metoda wykorzystywana od wieków, albo i dłużej

Talybont - nasza wioska w dolinie rzeki Usk. 200 mieszkańców, jeden sklep, przystanek i 4 puby

Marian włazi w obiektyw w róznych konfiguracjach. Coraz więcej działa sama i eksploruje teren


Martusia po chrzcie poprawiła się (poważnie! ;) Dobrze i dużo śpi. Większość dni spędza zawózkowana w ogrodzie lub na spacerze. Dużo mniej marudzi, śmieje się, coraz dłuższy czas spędza na samodzielnej zabawie. Naprawdę zupełnie inne dziecko. Już jej chyba tak łatwo nie oddamy. Poza tym sprawnie przewraca się z brzuszka na plecy i spowrotem, chwyta i obślinia wszystko w zasięgu łapek. Jednak drżyjcie narody, bo wszelkie znaki na niebie i ziemii wskazują, że zęby idą, choć narazie Mała nic sobie z tego nie robi.

No comments: