Sunday, April 23, 2006

Wypad ptasio-krajoznawczy w Deeping area

Wybraliśmy się z Czołgami (Michałem i Anią) na ptaki i popołudniowy spacer po angielskich Fens, czyli dawnych bagniskach, a obecnie najżyźniejszych rejonach Wysp. Jest to teren płaski, depresyjny (do 8m poniżej p.m.), wybitnie rolniczy i dość nudny, choć interesującą ma historię. Pocięty jest skomplikowaną siecią kanałów i rzek płynących wyżej niż poziom pól, zmeliorowany przez Holendrów ponad dwa wieki temu i do dziś nazywany New Holland.
Szukaliśmy tu przelotnych morneli, siwek złotych i drozdów obrożnych, ale jakoś strasznie dużo, to ich nie było... ;). Odwiedziliśmy też miasteczko Crowland ze zburzonym częściowo kościołem.

Niemal odliczamy dni do naszego wyjazdu na południe. Już za niecały tydzień lądujemy, w zupełnie innej niż wschodnia Anglia, Kornwalii!





No comments: