Wednesday, September 27, 2006

Koniec lata

Nie zbliżać się! z Calineczką nie ma żartów. Ostatnio nie tylko Mamie dała nieźle popalić przez trzy noce z rzędu, więc koszulka - prezent od Czołgów - od razu znalazła zastosowanie.

Stare, pirackie miasteczko Fowey

Następnie, w wieku 3 miesięcy dołączyłam do grona wodniaków...
Znajomy zaprosił nas na żaglówkę, więc Marianka na półśpiąco pływała w ujściu rzeki Fowey

Już za parę dni przenosimy się w zupełnie inny rejon wyspy, do Cambridgeshire. Żegnamy się z Kornwalią i obiecujemy sobie przynajmniej krótki wakacyjny wypad w te okolice w przyszłym roku.

No comments: