Nie zbliżać się! z Calineczką nie ma żartów. Ostatnio nie tylko Mamie dała nieźle popalić przez trzy noce z rzędu, więc koszulka - prezent od Czołgów - od razu znalazła zastosowanie.
Stare, pirackie miasteczko Fowey
Następnie, w wieku 3 miesięcy dołączyłam do grona wodniaków...
Znajomy zaprosił nas na żaglówkę, więc Marianka na półśpiąco pływała w ujściu rzeki Fowey
Już za parę dni przenosimy się w zupełnie inny rejon wyspy, do Cambridgeshire. Żegnamy się z Kornwalią i obiecujemy sobie przynajmniej krótki wakacyjny wypad w te okolice w przyszłym roku.
Wednesday, September 27, 2006
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment