Sunday, August 27, 2006

Bodmin Moor

Widok na Bodmin Moor (zdjecie z wiosny, ale co tam - dziś nie zrobiliśmy lepszego).

Takie ostańce (nie, nie chodzi o Joasię ;) świetnie się zachowały w mało dostępnych rejonach wyżyny, są tu też neolityczne kamienne kręgi, osady i resztki grodów.
Te urokliwe otwarte przestrzenie są na szczęście nieczęsto odwiedzane przez turystów nastawionych na tłoczne plaże i surfing.

Nie było łatwo, ale Calineczka zdobyła swój pierwszy szczyt w 10. tygodniu życia. Całe 400m nad poziomem pobliskiego Atlantyku - najwyższe wzniesienie Kornwalii jakby nie patrzeć.

'Tata, trzymaj równo, sprawdzę tylko wiek u tej białorzytki'.
A poza tym latały czeczotki i myszołowy, które Calineczka zwyczajnie przespała.

No comments: