Po przeniesieniu się na wieś (oby to kiedyś nastąpiło), nie będzie łatwo, ani blisko do szkoły. Dodatkowo trzeba być gotowym na sytuacje awaryjne i np na skorzystanie z alternatywnych środków transportu.
Ostatnio dwukrotnie udało się nam wyjechać do Puszczy Sandomierskiej w gościnę do Zuzi i jej rodziców. Mieszkają pod lasem w wielkim domu, przy którym łążą prawdziwe kury, dziki, a w ogrodzie gnieździ się dudek.
... tu też każda kałuża jest niepowtarzalna i pływają w niej najróżniejsze stwory.
Zuzia z zaangażowania aż wodowała i resztę wycieczki musiała spędzić owinięta suchą kurtką w ramionach taty.
Saturday, April 16, 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment