Monday, January 04, 2010

Hu hu ha, nasza zima zła

No, może nie jest przesadnie pokaźny, ale to chyba najbardziej darzony uczuciem bałwanek na Zaciszu






Warszawa da się lubić. Obfitość śniegu i najróżniejsze ciekawe pomysły oświetlenia ulic zachęcają do spacerów ulicami Starego i Nowego Miasta. Polecamy zwłaszcza mury staromiejskie, ale też Krakowskie Przedmieście

If you try walking in my shoes...

4 comments:

  1. Jej jak my zazdroszczę Wam Kochani tego śniegu...:-D
    Dziewczynki już takie duże...ale ten czas leci!!
    Szczęśliwego Nowego Roku spełnienia wszystkich nawet tych najmniejszych marzeń życzę całej czwórce!!!
    Pozdrawiam i ściskam mocno:*:*:*:*
    Dorota

    ReplyDelete
  2. Dorotko,
    ZAPRASZAMY!!! Bardzo bym chciala sie z Toba/Wami spotkac. Kasia bedzie od lutego do maja w Polsce z Adasiem, moze przyjedziesz? :)
    Wszystkiego najlepszego na caly rok.
    Pozdrawiamy,
    Joa&family

    ReplyDelete
  3. A to super!!Może uda nam się spotkać:)bo my będziemy w kwietniu jechać do Polski, najprawdopodobniej samochodem wiec w drodze powrotnej moglibyśmy zahaczyć o Was:-D
    Kasia z Maluszkiem będzie pewnie u rodziców w Gdańsku, a Wy mieszkacie teraz w Warszawie,tak??
    Pomyślimy, może się uda coś zorganizować:-D
    Buziaki:*:*:*

    ReplyDelete
  4. Te sanki coś mi przypominają.... nu nu nu!

    ReplyDelete