Nasza kochana Martusia właśnie skończyła 5 lat :) Jest bardzo wesołą, dziarską dziewczynką.
Blog ten został utworzony podczas naszego pobytu za granicą, aby nie rozsyłać zbyt dużo powielających się zdjęć i tekstu przez mejle, czy komunikatory. Wtedy to dzieliśmy się nimi otwarcie, a adresatami były nasze Rodziny i Znajomi. Po powrocie do kraju w zasadzie nie ma potrzeby dalszego utrzymywania bloga, ale od czasu do czasu zamieszczamy zdjęcia i informacje, zwł o naszych pociechach. Zapraszamy serdecznie, Joasia z Marianną, Martusią, Zosią i Michał
Thursday, October 11, 2012
Tuesday, October 09, 2012
Grzybobranie
Ha! na grzyby nie musimy jeździć. Grzyby mamy pod nosem. Są na i przy naszej działce :) Maślaki, koźlarze, borowiki, kanie.
Dziewczynki coraz lepiej znają grzyby, same pytają też o różniaste wypatrzone pod nogami robaczki i inne żyjątka.
A prawdziwki rosną jakieś 40 m od progu naszego chylenieckiego domu!
Marudzenia i gorączkowania Zosi w ostatnich tygodniach były jak się okazuje usprawiedliwione i trzeba je wybaczyć - wyszły pierwsze ząbki i od razu dzidzio się rozpogodziło i lepiej śpi.
Zdjęcie słabe, ale jest: polujący rybołów, w bliskiej nam dolinie Bzury.